Kierowcy, którzy między godziną 15:00 a 18:00 muszą przejechać ulicą
Grunwaldzką w Plewiskach wiedzą, że to wyczyn karkołomny. Co chwilę
zamykany szlaban na przejeździe Poznań-Junikowo może podnieść ciśnienie
nawet niespotykanie spokojnych ludzi. Tymczasem 1 i 2 września
przyniósł jednak miłą (chwilową, ale miłą) odmianę! Wraz z zamknięciem
szlabanu, wzdłuż korków z obu stron przejazdu przemieszczały się dwie
śliczne dziewczyny, które rozdawały kierowcom tajemnicze listy.
Oczywiście była to reklama, ale dość nietypowa. Otóż jedna z tutejszych
firm postanowiła rozbawić kierowców stojących w ogromnym korku. List
zawierał krótki żart, po którym trudno było się nie uśmiechnąć, a
czasem nawet roześmiać.
To był z pewnością najbardziej wesoły korek w okolicy! Dla wszystkich,
którym w tych dniach udało się ominąć korek – cytujemy ów żart:
Pojawił sie problem:
Koleżanka z pracy: Pomóżcie! Dzisiaj kupiłam samochód z komisu i nie
wiem, jakie paliwo mam wlać? Po czym poznać, czy to dizel czy
benzyniak? Jeżdżę na oparach, a nie mogę zatankować, bo nie wiem co
wlać.
Nadeszła pomoc:
Życzliwy kolega 1: Przyświeć zapalniczką przy wlewie paliwa i zobacz
sama! Potem wlej ropę. Bo jeśli to benzyniak, to nie doczekasz „potem”.
Życzliwy kolega 2: Nie ściemniaj koleżance. Słuchaj. Jeśli samochód
jest koloru niebieskiego lub zielonego – lejemy ropę. Jeśli żółty – to
gaz. Do reszty lejemy benzynę. I od razu wymień powietrze w kołach na
letnie. W tym roku modne jest górskie.
Życzliwy kolega 3: Najlepiej nalej wody. Wtedy w serwisie udzielą ci
wyczerpujących informacji.
Czy Studio-stron.pl będzie nas rozbawiać częściej? Mamy taką nadzieję,
bo na wiadukt nad przejazdem kolejowym raczej jeszcze długo poczekamy.