Kierowcy podróżujący z Poznania do Plewisk i w drugą stronę od lat zmagali się z rogatkami, które co 15 minut zamykały się, tworząc gigantyczne korki w tym rejonie. Jednym z rozwiązań miała być budowa tunelu pod torami kolejowymi. Tunel ten został w poniedziałek częściowo oddany do użytku. Oznacza to, że kierowcy będą mieli możliwość skorzystania z bezkolizyjnego przejazdu pod linią kolejową w kierunku Berlina. Planowane były rozmowy na temat budowy tunelu lub wiaduktu na granicy Poznania (Junikowo) i Plewisk już ponad 20 lat temu. Jednak poprzednie władze miasta, pod przewodnictwem Ryszarda Grobelnego, nie chciały współfinansować tego projektu z gminą Komorniki i powiatem poznańskim. Sytuacja zmieniła się dopiero, gdy Jacek Jaśkowiak objął stanowisko prezydenta – informuje „Gazeta Wyborcza”. Projekt ten nie był łatwy do zrealizowania, ponieważ pojawiły się protesty dotyczące ochrony środowiska. Mimo że budowa miała rozpocząć się wcześniej, rozpoczęła się dopiero w 2022 roku, a obecnie tunel został częściowo otwarty nawet przed terminem przewidzianym w harmonogramie. Jednak nadal trwają prace w okolicy, dlatego kierowcy powinni zachować szczególną ostrożność w tym obszarze.
Częściowe otwarcie tunelu w Plewiskach to ważny krok w rozwiązaniu problemu komunikacyjnego, z jakim zmagały się osoby podróżujące w tym rejonie. Jest to oczekiwana ulga dla mieszkańców i kierowców, którzy będą mogli cieszyć się płynniejszym ruchem drogowym i skróconymi czasami podróży. Jednak warto pamiętać, że inwestycja nie została jeszcze całkowicie ukończona, dlatego należy nadal być cierpliwym i świadomym podczas poruszania się w okolicy tunelu w Plewiskach.