W sobotę, 22 lipca około godziny 17 strażacy otrzymali wezwanie do poszukiwania 49-letniego mężczyzny, który według relacji świadków zniknął pod wodą w jeziorze Dymaczewskim. Mimo zaangażowania trzech jednostek straży oraz policji, poszukiwania trwały do niedzieli. Smutną wiadomość o znalezieniu ciała denata w wodzie potwierdził w niedzielę radny Łukasz Kasprowicz na swoim profilu w mediach społecznościowych. Ofiara była mieszkańcem Swarzędza.
Poszukiwanie ciała topielca w jeziorze Dymaczewskim i tragiczny finał
W ciągu dwóch dni trwających poszukiwań 49-letniego mężczyzny, który zaginął pod wodą w jeziorze Dymaczewskim, zaangażowano trzy jednostki straży oraz policję. Świadectwem determinacji ratowników była współpraca wielu służb włączonych w akcję. Tragiczny finał wydarzeń nastąpił, gdy około godziny 20, ciało denata zostało ostatecznie wydobyte z wody. Całość akcji stanowiła dramatyczny i smutny epizod dla mieszkańców Swarzędza i lokalnej społeczności.