Podręczniki, nowe ubrania, nowe buty. Ogromny wydatek i przedsięwzięcie dla każdego rodzica. Nie zapomnijmy w całym tym zgiełku dokonać bardzo ważnej czynności! Obejrzyjmy dokładnie stopy naszego dziecka. Nie tylko maluszka: przedszkolaka, kilkulatka a przede wszystkim nastolatka.
Zwróćmy uwagę na kilka ważnych aspektów:
- Paznokcie
Zmiana koloru: czarne – mogą świadczyć o urazie mechanicznym; z białymi plamkami, lub żółtymi pręgami – mogą być następstwem zakażenia grzybiczego; zielone – pojawiają się na skutek rozwinięcia pod naderwaną/uszkodzoną płytką paznokcia, bakterii beztlenowych.
Wrastające paznokcie: boki paznokcia wrastają w wały okołopaznokciowe, które są pogrubiałe, zaczerwienione, mogło pojawić się przy nich nawet tzw. „dzikie mięso”. Dodatkowo zmianom tym towarzyszy ból podczas ucisku.
Odstający, naderwany paznokieć: mógł powstać na skutek urazu, uderzenia się, intensywnej gry w piłkę, chodzenia po górach itp.
- Przestrzenie międzypalcowe
Zwróćmy uwagę, czy w przestrzeniach (szczególnie między piątym a czwartym palcem), skóra nie jest zmacerowana, zaczerwieniona, czy nie swędzi – może być to następstwem nadmiernej potliwości, lub zakażenia grzybiczego.
- Podeszwy stóp
Odciski, kurzajki – czyli małe, często bolące grudki.
Odciski powstają na skutek nadmiernego ucisku „z dwóch stron”, czyli kość – kość (między palcami), bądź kość – powierzchnia buta (na palcach, na śródstopiu gdzie następuje duży nacisk stopy na podłoże, podeszwę buta).
Brodawki, kurzajki– pojawiają się na skutek zakażenia wirusem brodawczaka ludzkiego HPV 1 lub HPV 2. Mogą występować pojedynczo, bądź tworzyć skupiska w formie mozaik. Do zakażenia może dojść wszędzie tam, gdzie chodzimy boso, czyli na basenie, na plaży czy w hotelu.
- Otarcia, pęcherze – będące następstwem źle dopasowanego obuwia, zbyt ciasnego, lub nawet za dużego.
Obejrzyjmy też dokładnie buty naszego dziecka, szczególnie takie w których chodziło kilka miesięcy. Możemy dostrzec niepokojące objawy, związane z nieprawidłowym ustawieniem i obciążeniem stóp naszych pociech. Zwróćmy uwagę czy dziecko nie ściera bardziej jednej strony buta, czy na wkładkach bądź podeszwach, nie postały dziury mogące świadczyć o nadmiernym obciążeniu tyło- bądź przodostopia.
Jeżeli zauważymy któryś z powyższych symptomów, udajmy się do specjalisty. Najlepszym rozwiązaniem będzie gabinet podologiczny. Podolog, czyli specjalista od stóp fachowo oceni zaistniały problem. Zastosuje odpowiednią terapię, a jeżeli zajdzie potrzeba, skieruje do lekarza dermatologa, fizjoterapeuty, czy zaleci wykonie indywidualnych wkładek.
mgr Anna Szewczyk
artykuł sponsorowany