Problem psich spacerów

Problem psich spacerów

1185411_84161411

Ten artykuł ukazał się w grudniowym numerze gazety “Plewiska.pl”

W ostatnim miesiącu do naszej redakcji zawitał długoletni mieszkaniec Plewisk, który w rozmowie z nami poruszył problem spacerów z psami.

Ów mieszkaniec posiada dom i działkę przy jednej ze starszych ulic w Plewiskach. Przy jego mieszkaniu postawiono niedawno gęsto zabudowane osiedle. Niestety, dla właścicieli mieszkań osiedla nie przewidziano miejsc do spacerów z psami.

“Mieszkańcy osiedli ogrodzili się pilotami, gdzie nikt nie wejdzie.” – opisuje nasz rozmówca. – “Tereny są wybrukowane, a na każdy dom przypada jedynie mały skrawek trawnika. Dlatego z pieskami wychodzą na spacery poza osiedla, na ulice gdzie swoje domy mają długoletni mieszkańcy Plewisk, w tym również ja.”

Nasz rozmówca zdaje sobie sprawę, że brak miejsc spacerowych nie jest winą lokatorów osiedli. Problem leży gdzie indziej.

“Chodzi tu o kulturę.” – kontynuuje – “Właściciele powinni sprzątać po swoich psach, czego wielu nie robi. Kultura wymaga, aby psie odchody zwyczajnie wziąć w jednorazowy worek i wyrzucić do kosza na śmieci”

Worki na psie odchody to groszowy wydatek. Kulturalne sprzątanie po swoim pupilu to dobry zwyczaj, którym okazujemy szacunek bliższym i dalszym sąsiadom.

Nasz rozmówca kończy – “Spacerując po mojej ulicy wciąż muszę uważać pod nogi, ale do wybrukowanego, czystego osiedla nie wolno mi wchodzić.”

Share :

Twitter
Telegram
WhatsApp
Facebook